Jedną z uniwersalnych cech ludzkiej natury jest to, że podświadomie lubi blask otwartego ognia. Kojarzy się on zapewne z poczuciem bezpieczeństwa, ciepła, ze spokojem i komfortem. Mając komplet podgrzewaczy można wszystkie te elementy przenieść do własnego domu. Ich delikatnie wibrujący płomyk może spełniać całe mnóstwo funkcji. Przede wszystkim - zgodnie z nazwą, ich głównym zadaniem jest podgrzewane posiłków. Dzięki nim można lepiej zsynchronizować przygotowywanie dań przed większą imprezą lub spokojnie oczekiwać na spóźnionych gości, bez żadnych obaw o temperaturę przygotowanego wcześniej posiłku, który - właśnie dzięki podgrzewaczom - nie stygnie, lecz utrzymuje swoją ciepłotę. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby wykorzystać je w odrobinę inny sposób - na przykład do zbudowania niepowtarzalnego nastroju romantycznej kolacji lub jako neutralne źródło światła przydatne dla lepszego relaksu.
Podgrzewacze - magia płomieni
Podgrzewacze zbudowane są w tradycyjny sposób - centralny knot, oblany substancją palną, wszystko razem umieszczone w metalowej obudowie o niewielkiej wysokości, której cechą szczególną jest to, że nie powinna nagrzewać się do zbyt wysokich temperatur. Nawet płonący podgrzewacz powinien móc być przeniesiony gołą ręką - jeśli jest to niemożliwe, zastosowano zbyt słabo izolującą ciepło obudowę. Paliwo w podgrzewaczu nie może spalać się ani zbyt wolno, ani zbyt szybko - na ogół obliczone jest na czas od jednej do dwóch godzin - w razie konieczności nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć kolejnego z kompletu. Ich średnica jest standardowa, więc na pewno będą pasowały do różnego rodzaju kominków lub podstawek dostępnych na rynku.